Stolica Nie Tak Święta
Portal Wikileaks opublikował tajne depesze dotyczące Stolicy Apostolskiej; obraz, który malują, piękny nie jest.
Od 2001 roku Watykan zdaje sobie sprawę, że istnieje “poważny problem” z wykorzystywaniem seksualnym zakonnic w Afryce. Przez księży. Okazuje się, że na kontynencie wyniszczanym przez HIV i AIDS zakonnice są najbardziej “bezpiecznym” celem dla zapędów księży – którzy (jakby tego było mało), gdy któraś z ofiar zachodziła w ciążę, nakłaniali je do aborcji.
W 2002 roku Konferencja Biskupów w USA wydała dokument określający politykę postępowania w przypadku wykrycia molestowania niepełnoletnich przez księży, która m.in. (sensownie) zakładała zasadę zera tolerancji: każde takiego rodzaju nadużycie miało oznaczało koniec kariery kapłańskiej sprawcy. Stolica Apostolska odpowiedziała, że “generalnie solidaryzuje się” z duchem dokumentu, ale widzi ten problem jako dotyczący niezmiernie małego promila kapłanów (umniejszając w ten sposób wagę problemu).
Co więcej! Watykan stwierdził, że “nie ma jednoznacznej definicji wykorzystywania seksualnego”, a te dostępne są “niejasne, nieprecyzyjne i trudne w interpretacji”. Ostro sprzeciwił się pomysłowi wprowadzenia świeckich komisji badających tego typu sprawy, gdyż to oznaczałoby, że… osoby świeckie miałyby w pewnych przypadkach władzę nad duchownymi.
I, rzecz jasna, odrzucona została zasada zera tolerancji zaproponowana w dokumencie. Czemu? Ponieważ – według Kościoła – to prawo kanoniczne powinno rozstrzygać w takich wypadkach.
To by było na tyle, jeżeli idzie o autorytet moralny kościoła i duchowieństwa. Czekam z niecierpliwością na kolejną tyradę Papieża na temat niemoralności używania prezerwatyw. Tymczasem polecam gorąco przemowę Richarda Dawkinsa z okazji wizyty Papieża w Wielkiej Brytanii.