Technologiczne Samouwielbienie
Zaczyna mnie martwić jak my, ludzie techniczni, popadamy w technologiczne samouwielbienie. Coraz częściej bardziej fascynujemy się świecidełkami i zabawkami (zwanymi też przez niektórych, cytując klasyka, “gównem w błyszczącym dresie”), mniej zaś starym, dobrym, inżynierskim podejściem i hakowaniem do kupy czegoś fajnego – przy czym Warszawski Hackerspace jest tu szczytnym wyjątkiem.
To może banalny przykład. Niedawno Telecomix wypuścił 54GiB (!!) logów z rozwiązań cenzurujących Sieć w Syrii. Chwilę wcześniej Apple miało swoją konferencję. Porównajmy ilość komentarzy na Slashdocie:
-
News From Apple’s iPhone Event
– 392 komentarze; -
Telecomix Releases 54GB of Syrian Censorship Logs
– 51 komentarzy.
Nowa zabawka contra pojawienie się ogromnie ważnych i wyczerpujących, aktualnych informacji na temat naruszeń praw człowieka i cenzury w Sieci oraz technologii używanych w tym celu, zebranych “na gorąco” w strefie konfliktu społecznego, będącego niemal na pewno przełomowym momentem tej dekady, i to w momencie trwania gorącej dyskusji na temat wprowadzenia cenzury w Sieci w Europie.
Nowa zabawka wygrywa z niemal ośmiokrotną przewagą.