Przejdź do treści

Pieśni o Bezpieczeństwie Sieci
blog Michała "ryśka" Woźniaka

Technologiczne Samouwielbienie

To jest bardzo stary wpis, opublikowany ponad 4 lata temu.

Możliwe, że nie odzwierciedla dziś poglądów Autora lub zewnetrznych faktów. Jest zachowany jako wpis historyczny.

Zaczyna mnie martwić jak my, ludzie techniczni, popadamy w technologiczne samouwielbienie. Coraz częściej bardziej fascynujemy się świecidełkami i zabawkami (zwanymi też przez niektórych, cytując klasyka, “gównem w błyszczącym dresie”), mniej zaś starym, dobrym, inżynierskim podejściem i hakowaniem do kupy czegoś fajnego – przy czym Warszawski Hackerspace jest tu szczytnym wyjątkiem.

To może banalny przykład. Niedawno Telecomix wypuścił 54GiB (!!) logów z rozwiązań cenzurujących Sieć w Syrii. Chwilę wcześniej Apple miało swoją konferencję. Porównajmy ilość komentarzy na Slashdocie:

Nowa zabawka contra pojawienie się ogromnie ważnych i wyczerpujących, aktualnych informacji na temat naruszeń praw człowieka i cenzury w Sieci oraz technologii używanych w tym celu, zebranych “na gorąco” w strefie konfliktu społecznego, będącego niemal na pewno przełomowym momentem tej dekady, i to w momencie trwania gorącej dyskusji na temat wprowadzenia cenzury w Sieci w Europie.

Nowa zabawka wygrywa z niemal ośmiokrotną przewagą.