Pierwsza rocznica europejskich protestów Anty-ACTA
Dziś mija rok od dnia, w którym cała Europa dołączyła do Polski w protestach przeciw ACTA. Od tego czasu mieliśmy okazję słyszeć premiera Tuska przyznającego się do błędu, polityków mówiących, że ACTA jest “passé”, sporo cięzkiego lobbowania w Europarlamencie, w końcu – śmierć ACTA we wspaniałym święcie demokracji.
Debata nad reformą prawa autorskiego jeszcz długo nie będzie zakońćzona, długie lata muszą upłynąć zanim zostanie ono dostosowane do dzisiejszych możliwości technicznych, praktyki społecznej, tego jak kultura jest dziś tworzona, współdzielona i remiksowana przez tysiące, przynosząc radość milionom. Wojna z Radością będzie trwać; prawo autorskie będzie nadużywane; wreszcie, hipokryzja maksymalistów prawnoautoskich stanie się ich własna zgubą…
…Lecz tymczasem radujmy się! Rok temu cała Europa zdecydowała się upomnieć się o swoje prawa, wolności, moc decydowania. Jednym głosem obywatele wszystkich europejskich krajów zakrzyknęli: nie dla ACTA.
Oto hołd dla nich (autorstwa prof. Edwarda Lee).